Autor |
Wiadomość |
Gutka
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany:
Wto 15:39, 31 Sty 2006 |
 |
31,1,2006
Dziś rano poszłam po Ale, bo chciałam iść z nią po zakupy do lumpeksu. Puściłyśmy plote, że jedziemy w trase koncertową z THi dlatego musimy się gdzieś ukryć od 5,02 do 19,02. Powiemy, że byłyśmy w trasie, to fani się nie zorientują że ich wrabiamy Jak tylko wyszłam z mojego śmietnika fani obrzucili mnie zgniłymi jajami i pomidorami. Będę miała co zjeść na obiad Jakimś cudem udało mi się dojść do kontenera Ali. Niestety, zorientowałam się, że zapomniałam się ubrać i stoje goła na środku ulicy No trudno, i tak nie mam nic, co mogłabym zakryś ubraniem. Ala powiedziała, że zachwile będzie mogła pójść ze mną do lumpeksu, ale na razie ma nałożoną maseczke z końskiego nawozu i musi ją trzymać jeszcze przez 5 minut, więc poszłam pozbierać trochę liści żeby się okryć, bo zrobiło mi się zimno. A może zapoczątkuje nową mode?? Po 5 minutach ale poszła do kanału zmyć maseczke i poszłyśmy do lumpeksu. Nawybierałyśmy pełno ciuchów, ale okazało się, że ani Ala ani ja nie mamy pięniędzy No trudno, Ali udało się wynieść trochę ciuchów w spodniach, ale ja nie miałam gdzie schować. Na szczęście wpadłam na świetny pomysł. Ala pożyczyła mi te ciuchy, które wyniosła w spodniach, wróciłam do lumpeksu i schowałam trochę rzeczy pod bluzą. Potem, zorientowałam się (dzięki spytaniu się jakiegoś miłego pana), że jest już 14:30 w nocy, więc wróciłyśmy z Alą do swoich kontenerów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany:
Nie 18:14, 05 Lut 2006 |
 |
Dość długo nie pisałam, ale to nie moja wina, że jestem na wpół analfabetką i ciągle zapominam jakieś literki? Właśnie dzisiaj był nasz pierwszy zagraniczny koncert!!! Publiczność świetnie nas przyjęła Rzucili nam trochę żarełka, bo nasz hotel "Pod mostem" nam jedzenia nie zagwarantował! Wracając do koncertu, świetnie się bawiłam! Wykonałam mój ulubiony taniec, czyli "Taniec, wygibas z mikrofonem". Wiem, że jestem wspaniała i nikt nie potrafiłby wpaść na tak inteligetną nazwę jak ja! Podczas tańca, mikrofon wbiłby mi się gdzieś... i z tego powodu jestem zła na Alę, bo się zaczęła ze mnie śmiać! Ale ja i tak jestem od niej fajniejsza, bo widzę jak się na mnie Bill patrzy; pewnie mu się spodobałam dzięki tym cieniom:) Mam nadzieję, że coś będzie między nami. A fanki TH i tak nie mają ze mną szans, bo ja jestem fajniejsza od nich...już nie mówiąc, że ładniejsza:)
|
|
|
|
 |
Gutka
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany:
Pon 12:19, 06 Lut 2006 |
 |
6,02,2006r.
Jestem zrozpaczona. Od czasu naszego pierwszego zagranicznego koncertu myślałam, że Bill się we mnie zakochał, bo ciągle się na mnie tak dziwnie patrzył. Ale dziś coś mi powiedziała, tylko że ja nie zrozumiałam (bo niby z jakiej racji ja mam znać niemiecki? Niech on się nauczy polskiego) i tylko sie do niego uśmiechnełam. Ale jak tylko pokazałam zęby to on zaczął krzyczeć, wepchnął mnie do lodówki na coca-cole, zamknął drzwi na kłudkę i sobie poszedł. Ale ja się znam na ludziach i wiem, że to taki rodzaj zalotów Przcież jak niby można mnie nie kochać? Tylko że nie mogłam się wydostać z tej lodówki i chłopaki z TH już pojechali na miejsce koncertu, Ala biegła za ich busem (zazwyczaj ja też z nią biegne), no a ja zostałam w tej lodówce. naszczęście ma oszklone drzwi i jest odwróco0na tak, że mogę widzieć okno. Może ktoś mnie znajdzie? Na szczęście wszystkie moje rzczy (a nei ma ich za dużo ) nosze przy sobie. To dlatego mogę pisać w pamiętniku. Dobra na dziś kończę.
P.S. Dziękuje niemieckim fankom za ich chojność, dały mi już tyle jedzenia...
7,02,2006r.
Już od wczoraj siedze w tej lodówce. Na szczęście jest wyłączona. Ala o mnie zapomnała ! Jak ona mogła mi zrobić coś takiego? No, ja też ją zostawiłam na przykład jak weszła do szamba żeby się wykompać i nie umiała wyjść. Ale to nie znaczy, że ona mnie może zostawiać. Zaczynam wątpić, że wsadzenie mnie przez Bill'a do lodówki to były zaloty . Bo jeśli on by mnie naprawdę podrywał to by chyba po mnie wrócił. Ale może to i dobrze... Bo ja mam tajemnice !!! Nikomu o tym nie mówiłam, ale zakochałam się w Zakim, ochroniażu chłopaków z TH. Pokochałam go jak wyrzucił mnie ze sceny, myśląc, że jestem kloszardką (o widzicie jakie znam mądre słowo to znaczy baba która grzebie w śmieciach i jest bezdomna). Więc dobrze, że jednak Bill się do mnie nie zaleca, bo spotkałby go zawód miłosny. Chociaż w sumie, ja bardzo lubie łamać chłopięce serca, chociaż jeszcze ngdy mi się to nie zdarzyło.
8,02,2006r
Nadal siedze w lodówce. Nikt po mnie nie przychodzi. Chyba nawet Ala o mnie zapomniała. Ona mi ostatnio powiedziała, że sie zakochała w Richim z US5 i żałuje, że pojechaliśmy z Tokio Hotel. Ale ona sie nie zna. Moja miłość do Zakiego kwitnie. Dzisiaj śniło mi się, że on po mnie przyjechał na białym koniu i uwolnił mnie z potrzasku, jaki stanowi ta wredna lodówka po coca-coli. Nadal nie wiem dlaczego Bill mnie tu zamknął. Miejsce mi się tu kończy. Dobrze, że nie mam piersi, bo już wogóle miejsca by nie było i bym się pewnie udusiła. Wczoraj Ala próbowała do mnie zadzwonić (mam Nokie 1, wielkości walizki, która zajmuje pół lodówki), niestety nie umiałam odebrać mojej kochanej komóreczki. Dobrze że na tym koncercie tak hojnie obrzucil;i mnie pomidorami i jajami, teraz mam co jeść. Na dzisiaj kończę.
9,02,2006r.
Jupi!! Udało mi się dosięgnoć mojej komóreczki i zadzwoniłam do Ali. Ona powiedziała, że nie ma jak po mnie wrócić, ale znalazła świetne rozwiązanie. Kiedy tak biegła za busem TH, zobaczyła na smietniku jakąś kukłe. My i tak śpiewamy z playbecku, więc jak zamiast mnie będzie kukła to nic się nie stanie. Ale mam za to inny problem. Ktoś włączył ldówkę i teraz jest mi zimno. I pomidory mi się kończą. Umrę tu!! O nie ja nie chce tak umierać! Próbowałam zadzwonić do kogoś innego, zeby mi pomógł. Najpierw do chłopaków z TH, ale oni, jak tylko wymawiałam moje imę to odrazu się rozłączali. Ciekawe czemu?? Mam wrażenie, że mnie nie lubią . Niestetu, nie mam numeru do Zakiego. On by mnie na pewno uwolnił. Ręka mi zamarza, więc kończę
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gość
|
Wysłany:
Czw 11:49, 09 Lut 2006 |
 |
Dzisiaj Tom otworzył lodówkę, niby po coca colę, ale ja wiem, że chciał mnie uratować . Moje piękne dredy tak zamarzły, że się boję, że mi się połamią Ala pocieszyła mnie świadomością, że widziała nasz teledysk do piosenki: Uh la la la w Vivie niemieckiej . Opowiedziała mi też, że była na koncercie US5 by spotkać się z Richiem, ale on był zajęty podpisywaniem autografów; niektóre dziewczyny dawały swoje podkoszulki do podpisywania itd, wię tamta idiotka zdjęła bluzkę i im dała. Jakoby Richie dostał ataku astmy, Chris padaczkę, Izzy prawie zawał serca, Jay zwymiotował, a Mikel zemdlał przez zapach naszych najnowszych perfum, które wymyśliłyśmy (czyli nie mycie się pod pachami przez dwa, trzy tygodnie). No cóż, nie znają się na urodzie i na zapachach. Chłopcy z TH by lepiej Alę przyjęli. Tymbardziej Ala nie założyła stanika!!! Chłopcom szczęki opadły, pewnie tak dużego biustu nigdy nie widziały. Ala jest szczęśliwa, bo wydaje jej się, że Richie po przez atak astmy wyznał jej uczucia...nie będę uświadamiać jej, że tak nie było... chociaż więcej dla mnie jest TH
|
|
|
|
 |
Gutka
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany:
Pią 13:54, 10 Lut 2006 |
 |
11,02,2006r.
Niestety, tak jak się obawiałam, odpadły mi moje sztuczne dredy. No trudno, przynajmniej od tego siedzenia w lodówce mam ładniejszą cere. Dobrze, że chłopaki z TH przyjechali tu znów na koncert, i dzieki temu Tom mnie uwolnił. Szkoda, że to nie był Zaki. I szkoda, że Bill, Georg i Gustav strasznie pobili Toma za to, że odwożył tą lodówkę, w której siedziałam. Pewnie to za to, że przyszedł tak późno i mam lekkie odmrożenia. Powiedziałabym im, że to nie szkodzi i żeby przestali bić tego biednego Toma, ale ci idioci nie znają polskiego. No jak tak można?! Chyba przestanę się kolegować z Alą. Ona teraz ciągle tylko płacze, bo Richi miał ciężki atak astmy i jest w szpitalu. Ale najdziwniejsze jest to, że przecież on nie jest chory na astme. No trudno, ja jak zawsze nic nie kapuje. Na przykład, nikt mi nie chciał wytłumaczyć co znaczy wystawiony przez kogoś w moją strone środkowy palec. Wszystkie nasze fanki na koncertach tak robią, więc pewnie to coś dobrego. Ale ja bym chciała wiedzieć co to dokładnie znaczy. O, przez korytaż idzie Tom i coś do siebie mówi. Zaraz wracam, idę się zapytać tłumacza co to znaczy.
10 minut później:
Ok, tłumacz powiedział, że to znaczy: "O Boże, co ja zrobiłem!! Uwolniłem tego potwora!! Mogłem uważniej się przyjżeć zanim otworzyłem lodówkę. Należało mi się to lanie od Bill'a i reszty. Chyba się powieszę" i od tego miejsca Tom zaczął płakać. Znowy nic nie rozumiem. O jakim potworze on mowił. No dobra pomyślę nad tym kiedyś, ale na razie już kończę, papa. :*:*:*:*:*:*:*:*:*
12,02,2006r.
Cyba już wiem o jakim potworze mówił Tom. Przypomniało mi się, że jak podchodził do mojej lodówki to odworzył okno i do środka wleciała mucha. Pewnie chłopaki po prostu boją się robaków. Ale ja jestem dobra z natury i nie powiem o tym nikomu. Dzisiaj tatuś powiedział, że po kilku tygodniach żebrania po ulicach może mi wreszcie kupić to co jest mi potrzebne. Nie wiem o co chodzi. Najpierw pomyślałam o bieliźni, ale ona mi nie jest potrzebna. Potem pomyślałam o mózgu, ale bez niego świetnie sobie radzę. Z tego co wiem, nowego głosu nie da się wszczepić, więc tatuś na pewno zafundował mi operację plastyczną . O jaki on jest kochany:)!!
13,02,2006r
Tatuś dał mi ten prezent o którym mówił!! To kieszonkowy tłumacz:) Tatuś powiedział mi jak się go obsługuje, i teraz wreszcie będę mogła się dogadać z chłopakami z TH:) . Jutro walentynki:) Na pewno dostane całe stosy prezentow i kartek:)
14,02,2006r
W niemczech strasznie dziwnie obchodzą walentynki. Ja i Srala nie dostałyśmy nic, a np. do Bill'a podjechało kilka ciężarówek wypełnionych walentynkami, a i tak podobno to mniej niż połowa Może po prostu tutaj tylko chłopaki dostają walentynki?? Ja oczywiście wysłałam do Zakiego:) Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego Tom mi powiedział, że to przezemnie Zaki dostał wylewu?? Przecież to przypadek, że stało się to akórat po przeczytaniu kartki ode mnie. A wracając do Toma to on mi tego właściwie nie powiedział tylko napisał kartkę, którą przyczepił do kamienia, a tym kamienim z całej siły rombnął mnie w twarz. Miałam okazję wypróbować mój nowy tłumacz i sprawdziłam, co Bill powiedział do Toma po tym jak mnie uderzył.
Wypowiedź Bill'a:
Dobra robota Tom!! Za to przebaczamy ci, że uwolniłeś ją z lodówki. Żeby zobaczyj jak ten troll dostaje w ryj warto było się poświęcić.
Odpowiedź Toma:
Wiem, że to było piękne, ale to nie wystarczy żeby odpokutować moją winę. Uwolnienie tego niedorobionego mutanta to bylo najgorsze co zrobiłem w życiu. Jeszcze mnie dzieciak popamięta!!
Bill:
Tak trzymaj!! Wiesz co, lubie się znęcać nad takimi larwami, może będziemy współpracować??
Potem przybili sobie piątke i poszli aż zataczając się ze śmiechu. Mam przeczucie, że stanie się coś niedobrego. Chyba trzeba ostrzec Sralę. No, ale najpierw muszę zjeść codzienną porcję błota na poprawę głosu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
wredna:)
Gość
|
Wysłany:
Czw 18:59, 23 Lut 2006 |
 |
Moja twarz jest płaska!!! I co ja teraz zrobię?! Przecież teraz Bill na mnie nie spojrzy Oj, ja biedna... Trasa koncertowa staje się strasznie nudna Za dużo rzucają nam fani jedzenia, że już nie wiadomo co z tym robić :/. Jeszcze ja nie mogę jeść za dużo, bo przytyję i co będzie??!! Tatuś załatwił mi piękną perukę; chłopcom się chyba bardzo podobała, bo mój tłumacz powiedział tak:"O Jezu!!! Dlaczego ten piękny mop znalazł się na jej łbie??!!" To chyba dobry znak:) Nasz fanklub przysłał mi rzeczy, które chcą nam podarować fani :)Tylko nie wiem co to znaczy, bo dostałam gazetę BRAVO z wywiadem z nami i... mojej twarzy nie było...została wyrwana i była przyklejona twarz Golluma z "Władcy Pierścienii" :/ Pewnie ten fan co to przysłał był tak zakochany we mnie, że moje zdjęcie wyciął i włożył w ramkę Zawsze wiedziałam, że jestem piękna Nawet ze spłaszczoną twarzą
|
|
|
|
 |
Gutka
Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany:
Pią 0:19, 24 Lut 2006 |
 |
23,02,2006r.
Drogi Pamiętniczku, przepraszam że tak długo nie pisalam, ale pozapominałam jak wyglądają niektóre literki, więc wolałam się nie zabierać do pisania. Najgorsze jest to, że moja twarz nie przestaje byc płaska, a nawet robi sie płaska jeszcze bardziej bo Tom rzucił we mnie od tamtego czasu jescze 144354334 kamieniami, a Bill 34861438768. Do tego na koncercie dostałam krzesłem, czajnikiem i muszla klozetową, a do tego ktoś odwiązał płachtę z nazwą naszego zespołu tak, że spadła na nas. Wydaje mi się, że byli to Tom i Bill, bo zanim płachta spadła widziłam ich wspinających sie po rusztowaniu. Do tego na tym samym koncercie wydała się moja tajemnica    . Od urodzenia boję się mikrofonów, dlatego na koncertach zawsze śpiewałam do butelki po coca-coli. Ale tym razemktoś trafil pomidorem w butelkę, a ja akórat miałam otwarte usta, więc butelka wpadła mi do gardła. Kiedy ją wyciągnęłam, nie było już na niej korka. Ale najsmutniejsze było to, że chłopaki z TH stali niedaleko i zamiast mi pomóc tarzali się po ziemi ze śmiechu. A, bym zapomniała, ALA JEST W SZPITALU!! Na koncercie ktoś strzelił jej między oczy. Lekarze nie wiedzą co zrobić, mówią, że kula nie uszkodziła mózgu, bo w głowie Ali wcale go nie ma, i tylko dlatego ona jeszcze żyje. A chłopaki z TH ryczeli przez kilka godzin. Menager mówi że to ze śmiech (rzeczywiście, zadziwiło mnie że przy tym płaczu się śmieją...), ale on nie ma racji, oni na pewno z żalu, że Ali z nami nie ma. Mam podejrzenia, że Bill znów usiłuje mnie wepchnąć do lodówki. Nosi gumowe rękawiczki i jak tylko przechodzimy obok jakiejś lodówki to on mnie pchaw jej strone. Dlaczego wszystko się psuje?? Ta trasa koncertowa zaczynała się tak miło, a teraz jest wręcz okropna:(
24,02,2006r.
Dzisiaj było jeszcze gorzej niż wczoraj . Ktoś wdarł się do mojego pokoju hotelowego i zdarł mi wszystkie plakaty. Na tych plakatach (a właściwie zdjęciach, bo nie wiem czemu, ale takich plakatów raczej nie ma) byłam oczywiście ja i Ala. Pani Stasia (recepcjonistka) powiedziała że jakiś miły młody człowiek w dredach prosił o klucz do mojego pokoju. Ciekawe kto to był...
15 godzin później
Już wiem!! Myślałam nad tym, i ten gościu to był pewnie Tom!! Ach ta mojamądrość Ala wyszła już ze szpitala Lekarz powiedział że u takiej bezmóżgiej istoty nie da się nic zrobić, więc ją wypuścił. Ostatnio zaóważyłam coś dziwnego. Pod naszym hotelem bydują dziwne, małe pomieszczenie bez okien, które ma ściany z metalu. Ciekawe po co??
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
wredna:)
Gość
|
Wysłany:
Sob 15:20, 25 Lut 2006 |
 |
Cały czas się zastanawiam co ci ludzie przed tym hotelem budują. Może to jakieś przenośne studio specjalnie dla nas?? Na pewno postarał się o to mój najwspanialszy tatuś Byłyśmy ostatnio w studiu niemieckiej VIVY; chciałyśmy wystąpić w programie VIVA LIVE, ale ochroniarz nas nie chciał wpuścić, więc mój tatuś tak się zdenerwował i zaczął krzyczeć na tamtego, że wreszcie nas wpuścił. Myślę, że nasz występ był super, bo ludzie gwizdali i pokazywali palce środkowe do góry . Kiedy wracałyśmy, to fani biegli za nami i rzucali pomidorami, eh...jak oni są głupi, przecież nie zejdziemy z taczki aby pozbierać pomidorki Ala w ogóle tą swoją dziurę w głowie zasłania różnymi czapkami. Ostatnio wzięła czapkę Toma. Ten tak się zawstydził, że wyrwał jej z ręki czapkę, potem z przerażenia wyrzucił do kosza na śmieci, a potem poleciał do łazienki i szorował ręcę przez godzinę. Mój tłumacz przetłumaczył to co mówił do chłopaków z TH, kiedy przyszli do niego do łazienki:
"Rozumiecie, ja chyba bedę miał jakiegoś syfa!!",
a Bill na to:"To po co w ogóle chciałeś wyrwać tą czapkę?? Trzeba było ją zostawić w jej rękach i tyle"(ja wiedziałam, że Bill lubi nas i obronił nas !!
Tom:"Ale nie rozumiesz?!?! To była moja ulubiona czapeczka!!"
Georg:"Stary nie martw się, teraz raczej przejmuj się tym czy będziesz zdrowy!"
Tom:"Macie rację chłopaki, ale będę musiał się policzyć z tą małą gówniarą na osobności"
Czy ja dobrze rozumię, że on chce się z nią umówić na randkę?!?! Jak on może?! Ale... właściwie mam tak to dla siebie całego Billa Idę się zrobić na bóstwo...
|
|
|
|
 |
wredna:)
Gość
|
Wysłany:
Nie 10:42, 26 Lut 2006 |
 |
No i tak jak myślałam Bill znów wepchnął mnie do lodówki Na szczęście lodówka jest wyłączona, więc nie jest mi jak na razie zimno. Mam nadzieję, że nie długo ktoś mnie stąd wyciągnie, bo martwię się, że będę miała odmrożenia na mojej łysej głowie, bo na moje nieszczęście nie wzięłam ze sobą mojego mopa . Zadzwoniłam nawet po ratunek do chłopaków, ale słyszę tylko, że abonent jest czasowo niedostępny; Alka też nie odbiera, bo się tak zajęła przygotowaniami do randki z Tomem, że nic ją więcej nie interesuje. Nie wiem co robić, może trochę pokrzyczę lub pośpiewam ??To mnie trochę rozgrzeje i może ktoś mnie usłyszy. Muszę kończyć bo mi palce zamarzają.
|
|
|
|
 |
cola
Gość
|
Wysłany:
Czw 22:35, 09 Mar 2006 |
 |
dobra super zamarzł mi kciuk i mozg znaczy ten orzeszek ktory udaje moj mozg..ale i tak to jest dobrze ze ta co kolwiek jest....ooooo idzie Bill...otwiera lodówke i wypuszcza mnie z lodoowki ale tylko z tego powodu ze zaczynam sie pocic i juz smierdze ....;D więc mam 2 minuty a przebranie i zaraz jade z bill'em na randke....
**********po 2 godzinach...
aaaa bill mnie jednak kocha..zabrał mnie do sklepu zebym wybrala sobie jakas porzadna bluzke w ktorej niebedesei pocic....ale zaraz zaraz...kogo ja widze wsklepie alka w przebieralni z Tomem???? o tak to ona ...ale Tom ucieka nierozumiem....czemu oni nas tak kochaja...
-dobra tola wracamy do lodoofki....-bil zawiozl mnie do domu i spowrotem tu zamknal...peffnie poprostu niechce zebyk ktos mnie zabral mu i dlateo...ja tez go kocham ;* ..napisze jutro bo dzis juz sie tak podniecilam ze niemoge pisac juz....boosiii
|
|
|
|
 |
wredna:)
Gość
|
Wysłany:
Pią 16:34, 10 Mar 2006 |
 |
Jakoś mi tak pusto w tej lodówce bez chłopaków z Tokio Hotel no i tej Ali. Jak na razie Bill w ogóle mnie nie chce wyciągnąć z tej lodówki. Siedzę tylko i nudzę się, bo nie mam nawet już co wydłubać z nosa. Za czyste jest tu powietrze i kliki mi się nie chcą tworzyć Zastanawiam się, czy jednak może nie pośpiewać w tej lodówce. Poczuję się chociaż jak w prawdziwym studiu i może mój głos stanie się krystaliczny? Warto przecież wypróbować
....Trzy godziny poźniej....
Wyobraźcie sobie, że musiałam chyba zahipnotyzować Billa swoim wspaniałym śpiewem, bo na początku jak zaczęłam śpiewać, on zaczął krzyczeć i walić w drzwi od lodówki do akompaniamentu: "Klape zu!!!Verstehst du?!?!"(tłum:Zamknij się!!Rozumiesz?!?!") Nie wiem co to znaczy, ale pewnie to była prośba o to bym jeszcze pośpiewała; więc ja z całej sił zaczęłam wyć, a on wtedy otworzył drzwi od lodówki. Pewnie chciał patrzeć na mnie jak będę śpiewać, ale nagle okazało się, że Bill zemdlał . Chłopaki z TH mówią, że to z powodu tego, że musiał mnie zobaczyć lub zemdlał z powodu moich perfum:( (zawsze wiedziałam, że mu się podobam . W ogóle po wyjściu z lodówki i przez śpiew boli mnie gardło Nie mogę prawie nic mówić, a chłopaki jeszcze chyba się z tego cieszą...
|
|
|
|
 |
MaYa;)
Gość
|
Wysłany:
Wto 19:52, 14 Mar 2006 |
 |
Drogi pamiętniczku... Dzisiaj...Wróciłyśmy do polski!! Ludzie nas fajnie przyjeli... przyszli na autostrade (bo jechałysmy autostopem.. było kul tylko nikt nie chciał nas zabrac... dopiero ta super extra hiper smieciara...!! uh jakie przezycie!!;D) więc przyszli na tą autostrade z takimi wielkimi kartkami z napisem "FUCK BLOG 27!!" hm... Ala powiedziała mi, że to to się czyta FIK.. hehe:) bardzo nam się to słówko podoba:)) i nastepną piosenkę tak utytuujemy... "FUCK" (czyt. FIK) pamiętniczku.. wiesz co to znaczy?? za niedługo wracamy do Niemiec...pewnie znowu wszyscy będą nas witac środkowymi palcami...ciekawe co one oznaczją;D to konczę idę zadzwonic do Bila zeby mi rozgrzał lodówke..
|
|
|
|
 |
Soul Hunter
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:20, 25 Mar 2006 |
 |
KOCHANY ROZOWY PAMIETNICZKU!
bylosmy z trola w smietniku znofu.ale tam jest fojno.my takie wiesniory ze wsi i nie wimy jak pachnom perfOmy.
kurda,ale mnie ryj boli!
Tom dal mi z buta w gebe i chyba mi sie nos odnieksztalcil...
ale tak czy siak .
a Bill sie dalej do mnie nie odzywa.nie wiem czemu!
PAMIETNICZKU POWIEDZ COS BILLOWI ZEBY SIE DO MNIE ODEZWAL!
DAM MU PARE CIUCHOW Z LUMPEXOW!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
wredna:)
Gość
|
Wysłany:
Nie 13:48, 02 Kwi 2006 |
 |
Śpiewałyśmy pominę fakt, że z playbacku na takim niemieckim koncercie... hm ... jak on się nazywał... a!!! chyba The Come czy The Comet... ważne, że jakoś tak. Publiczność była ekstra!!! Jak wszystkie gwiazdy śpiewały, to oni hałasowali i krzyczeli, a jak my weszłyśmy na scenę to wszyscy ucichli, że by nam nie przeszkadzać w śpiewaniu To się nazywa kultura!!! Nie tak jak ci polacy! na prawdziwej muzie się nie znają :/ W ogóle to widziałam reklamę naszej super wspaniałej płyty! Jak wiem od tatusia, to sprzedała się ona w nakładzie... dwóch płyt!!! To jest dopiero sukces.
A co do chłopaków z TH, to jacyś dziwni są; jak jest gdzieś mój tatuś to są bardzo mili i w ogóle, ale jak go nie ma, to tak jakby nas nie było :/ Eh...czym ja się w ogóle martwię?! I tak my jesteśmy lepszymi gwiazdami niż oni!!!
|
|
|
|
 |
Soul Hunter
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Wto 11:11, 27 Cze 2006 |
 |
ech znowu dostalam w cuj pomidorem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|